Rozważania niedzielne
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
„Jestem święty po trzykroć i brzydzę się najmniejszym grzechem. Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla Mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie Moje ogarnia ją i usprawiedliwia. Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się Serce Moje, gdy oni wracają do Mnie. Zapominam o goryczach, którymi poili Serce Moje, a cieszę się z ich powrotu. Powiedz grzesznikom, że żaden nie ujdzie ręki Mojej. Jeżeli uciekają przed Miłosiernym Sercem Moim, wpadną w sprawiedliwe ręce Moje”... (Dzienniczek. n. 1728).
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Dziś, w uroczystość Zmartwychwstania Chrystusa, wyznajemy: Chrystus zmartwychwstał! Ta zdumiewająca wiadomość zmieniła bieg historii. Od tamtego czasu nieprzerwanie jest ona przekazywana z pokolenia na pokolenie. Zmartwychwstał Ten, który na sobie samym doświadczył wielkiego cierpienia i ogromu ludzkiej przewrotności. Zmartwychwstając, oznajmił, że ostatnie słowo należy nie do cierpienia, nie do zła, nie do śmierci, ale do dobra, szczęścia i życia.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Przypowieść o synu marnotrawnym ukazuje, jak czasami można daleko odejść od Boga, by dopiero wtedy zrozumieć Jego potrzebę. Fragment ten przypomina również, że można być bardzo blisko Boga i tego nie doceniać.
Od Środy Popielcowej Kościół zaprasza, byśmy na nowo odkrywali wartość bycia blisko Boga, niezależnie od tego, na jakie peryferie poprowadziły nas drogi życia. Bóg czeka na każdą i każdego z nas. Wielki Post zaprasza również, byśmy jeszcze wnikliwiej odkrywali piękno Bożej obecności w naszym życiu. Sakrament pokuty i pojednania tak mocno akcentowany w okresie Wielkiego Postu wyraża radość Boga z powrotu do Niego każdego z nas.
Odkrywając piękno spotkania z Bogiem, warto również na nowo spojrzeć na swoje codzienne spotkania z drugim człowiekiem, zwłaszcza z tymi, którzy tworzą moje życie.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Bóg nigdy nie potępia człowieka nieodwołalnie, jedynie człowiek może ostatecznie i na wieczność zatracić samego siebie. Ale równie ważna jest jasno wyrażona i nieupudrowana prawda o grzechu. Jezus nie bagatelizuje tego, co się wydarzyło. Odsyła wprawdzie oskarżycieli z niczym, nie oznacza to jednak pomniejszenia wagi cudzołóstwa. Jezus nazywa je grzechem i przestrzega przed jego ponownym popełnieniem. Temu jasnemu osądowi grzechu towarzyszy jednak Boża łaska i nowa perspektywa, jaka otwiera się przed winowajczynią. Jest ona obecnie w sytuacji kogoś, kto został ułaskawiony na chwilę przed opadnięciem śmiertelnej gilotyny. Jej życie może teraz potoczyć się zupełnie inaczej. Zostaje przed nią otwarta nowa przyszłość, a przeszłość przestaje być kulą u nogi, która uniemożliwiałaby każdy ruch. Na tym właśnie polega Dobra Nowina o zbawieniu człowieka.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
W przypowieści drzewo nie rokowało już najmniejszych nadziei na owoc i właściciel winnicy chciał je usunąć. Ale miał pracownika kochającego swoją pracę. Winogrodnik wyprosił u niego jeden rok zwłoki. „Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem, może wyda owoc" -to słowa, które reasumują sens przypowieści. Chodzi w niej o nadzieję na zbawienie: rok zwłoki symbolizuje ostatnią szansę, przynagla do nawrócenia.